środa, 11 stycznia 2017

, ,

0032. Nie chcę być tygrysicą! Moje sposoby na rozstępy w ciąży!


Tak wiem, kiedy zaszłaś w ciążę, lub masz w planach zostać mamusią przed oczami na pewno miałaś wizję strasznych rozstępów na swoim ciele. Prawda jest taka, że jeżeli mają się pojawić to i tak się pojawią choćbyśmy się miały złotem obsmarować. Warto jednak spróbować zapobiec lub ewentualnie zmniejszyć ich ilość. W tym przypadku postawiłam na naturalne kosmetyki. Dziewczyny, które mają już maleństwo w brzuszku, lub te które planują... koniecznie przeczytajcie post! ;)


Dlaczego pojawiają się rozstępy w ciąży? 

Działanie hormonów, niewłaściwa dieta oraz przede wszystkim szybki przyrost masy ciała i rozciąganie się skóry - powodują, że na ciele kobiety ciężarnej mogą pojawić się rozstępy. 

Gdzie pojawiają się rozstępy?

Pewnie myślicie, że rozstępy mogą pojawić się tylko na brzuchu. Oj.. nie jedna teraz żałuje, że smarowała tylko brzuszek. Trzeba również pielęgnować uda, piersi, pośladki, plecy. 

Jak im zapobiec?

Tak jak wspomniałam już wyżej, prawda jest taka, że jeśli mają wyjść rozstępy to i tak wyjdą. W dużej mierze ma na to wpływ genetyka. Jednak możemy temu lekko zapobiec ćwicząc, mając odpowiednią dietę oraz dzięki pielęgnacji skóry. Na półkach sklepowych możemy znaleźć różne magiczne preparaty na rozstępy. Ja jednak stawiam na naturalne kosmetyki, dlaczego? 
Otóż jak wiecie uprawiam sport i mam kontakt z różnymi kulturystami, którzy również zmagają się z rozstępami. Zdradzili mi, że sekret tkwi tak naprawdę w naturze... ;) 

Przede wszystkim magia tkwi w maśle kokosowym oraz shea. 
Bez namysłu zaczęłam poszukiwania za odpowiednimi produktami. Mój mężczyzna, również sportowiec - nałogowo stosuje olejki z firmy Esent. Przede wszystkim dlatego, ponieważ firma posiada świetne naturalne produkty, przy czym cena jest naprawdę wielką okazją.
  Podrzucił mi pomysł, abym sprawdziła czy nie mają w swoim asortymencie tych masełek. I tak... oto i one! :) 


MASŁO KOKOSOWE 

OPIS

Olej kokosowy nierafinowany organiczny VIRGIN tłoczony na zimno (z naturalnym zapachem kokosu), nierafinowany. Olej roślinny w temperaturze pokojowej mający stałą konsystencję, otrzymywany przez tłoczenie lekko rozgrzanej kopry - orzechów palmy kokosowej. Produkt posiada Certyfikat Soil Association.

- Zapobiega wysychaniu skóry
- Świetnie nawilża
- Wyrównuje kolor naskórka, usuwa ciemne przebarwienia
- Idealnie sprawdza się na włosy: zniszczone, z problemem rozdwajających się końcówek oraz zmagających się z łupieżem.
- Zalecane do skóry suchej z objawami łuszczycy oraz egzemy i atopowym zapaleniem
- Nie pozostawia tłustego filmu na skórze
- Świetnie się rozprowadza, w kontakcie ze skórą topi się i zamienia w olej
- Ma bardzo przyjemny kokosowy zapach!

Dobra przyznam się, nie stosuje tego masełka tylko do ciała by zapobiec rozstępom. Notorycznie olejuje nim włoski oraz służy mi do demakijażu... ;) 

A teraz całkiem poważnie, bo przecież chodzi tutaj o Wasze piękne ciałka ;) 

Produkt używam 2 razy dziennie, rano kiedy wstanę oraz wieczorem po kąpieli smaruję brzuszek, piersi, pośladki, uda, biodra... praktycznie całe ciało!

CENA: 17, 90 zł
200 ml 

MASŁO SHEA 

OPIS 

Masło SHEA pomimo nazwy jest olejem roślinnym wytwarzany z nasion afrykańskiego drzewa z gatunku Masłosz Parka. W postaci świeżej, nieprzetworzonej ma konsystencję pasty, barwę białawą do lekko beżowej, z delikatnym charakterystycznym zapachem. Oferowane masło jest pozyskiwane w procesie mechanicznego tłoczenia, na zimno jest masłem nierafinowanym.
Masło posiada Certyfikat Soil Association. 

SKŁAD

- Naturalna allantoina
- Prowitamina A
- Witaminy F i E
- Nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe
- Woski

Kwas cynamonowy oraz cykloartenol powoduje, że masło Shea jest naturalnym filtrem chroniącym skórę przed działaniem promieni UV i opóźniającym proces jej starzenia.

Jest bogatym źródłem trójterpenów, dzięki czemu wykazuje działanie:

 przeciwobrzękowe,
 przeciwzapalne,
 antybakteryjne,
łagodzące,
wygładzające
rewitalizujące
stymulujące krążenie krwi

Kocham masło SHEA, przede wszystkim za ten charakterystyczny zapach... no i oczywiście właściwości! 

Masełkiem smaruję całe ciało co drugi dzień.

CENA: 13, 99 zł
200 ml 

Jestem w 7 miesiącu ciąży! :) 

ABY BYŁY EFEKTY:

Trzeba pamiętać o systematycznym smarowaniu ciała. Masło kokosowe oraz masło shea świetnie sprawdzają się w walce z rozstępami. Nie tylko kobiety w ciąży wzmagają się z tymi okropnymi kreskami na ciele, ale również sportowcy. To dzięki im odkryłam, że nie muszę wydawać masy pieniędzy na specyfiki przeciw rozstępom, a sekret tkwi w magicznym działaniu przede wszystkim masła kokosowego ;) 

MASŁO KOKOSOWE - KLIK
MASŁO SHEA - KLIK 


Share:

43 komentarze:

  1. Ciekawy produkt, mam niestety rozstępy po operacjach i opuchliźnie więc chętnie wypróbuję!
    http://shizuko-ai.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny brzusio!!! Produkt bardzo ciekawy, sama bym przetestowała.
    Pozdrawiam, liisiialy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że rozstępy się u Ciebie nie pojawią. Z resztą widać, że masz skórę w dobrej kondycji, więc nie ma się co przejmować na zapas :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe produkty, na pewno przyjrzę im sie bliżej ;) piękny brzuszek!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zainteresowało mnie masło kokosowe, myślę, że w najbliższym czasie je wypróbuje :)Cudny brzuszek! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Malutki ten brzusio jak na siódmy miesiąc :D Poza tym, może spróbuję tymi produktami zamaskować istniejące już rozstępy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że w końcu trafiłam na post dotyczący pielęgnacji ciała w czasie ciąży. Ja na tą chwilę mam produkty z Ziaji i Perfecty ale na pewno kupię także te kremy ( cena przyciąga) do działania aby nic mi nie wyskoczyło w czasie ciąży ;)
    Brzusio śliczny :) ja w 5 miesiącu i jak na razie brzuszka brak XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie miałam brzuszka w 5 ani w 6 dopiero w 7 zaczął się pojawiać <3 a produkty polecam! :)

      Usuń
  8. Bardzo lubię Twoje posty, są czytelnie i jest w nich zawarte wszystko co czytelnik chciałby wiedzieć. Firmę Esent kojarzę aczkolwiek jeszcze nic nie mam z ich sklepu jednak bardzo zaciekawiłaś mnie tymi masełkami. Post bardzo przydatny też słyszałam, że kokos jest zbawienny przeciw rozstępom ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny brzuch. Bardzo ciekawy post.always-claudia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam rozstępy i nigdy nie wiedziałam co na nie stosować,teraz wiem dziękuje!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznam że produkt bardzo mi się podoba :) Skorzystam z niego w odpowiednim czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę sobie takie zakupić:)
    Zdrówka dla Was!Piękny brzuszek:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem u Ciebie pierwszy raz, więc po pierwsze moje gratulacje!! Sama, chociaż w ciąży nie jestem również uzywam oleju kokosowego do pielegnacji ciała i jestem bardzo zadowolona. Jest najlepszy, własciwie nie uzywam już żadnych balsamów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja na roztępy używałam produkty ziajii :* Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Co prawda nie mam takich doświadczeń jeszcze ale dość sporo schudłam i rozstępy pojawiły się na plecach... chyba jednak są już za stare żeby coś z nimi poczynić...
    Zapraszam do mnie, na blogu trwa konkurs - do wygrania kolorowanki - zachęcam do wzięcia udziału :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ciekawy post. Rozstępy to zmora wielu kobiet z którymi trudno walczyć... chyba jedyny sprawdzony sposób aby ustrzec się rozstępów to działanie prewencyjne - pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No ja rozstępów nie mam więc się nie wypowiem na temat recenzji ale mogę Ci życzyć szczęśliwego rozwiązania i żeby Maluszek zdrowo i radośnie rósł:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaki piękny brzuchol ❤ fajnie, ze poruszasz takie ważne tematy, przydadzą się dla kobiet w ciąży, ale tez dla innych którzy zmagają się z problemem rozstępów. Kochana wszystkiego najlepszego dla Ciebie!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja zaczęłam używać balsamu przeciw rozstępom już w pierwszym trymestrze ciąży, na chwilę obecną końcówka 7msc i rozstępów nie mam, ale moja mama niczego nie używała i też nie miała i generalnie kobitki mojej rodziny nie mają rozstępów. Mam więc nadzieję, że geny będą dla mnie łaskawe, jednak na wszelki wypadek i tak się smaruję ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudny brzuszek :) mimo że nie mam rozstępów to sama stosuję takie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przydatny wpis,dobrze wiedzieć na przyszłość;) Kochana dla Ciebie i dzidziusia dużo zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale masz piękne brzuszek ♥ Bardzo wazne jest aby pamiętac o odpowiednim nawadnianiu ♥ Dziewczyny sobie Palmers chwalą na rozstepy ;))

    OdpowiedzUsuń
  23. Będę szczera moja siostra po pierwszej ciąży miała straszne rozstępy. Obecnie jest w drugiej i już się boję pomyśleć co to będzie. Za to moja mama przy trzech ciążach nie ma rozstępów.
    Twój brzuszek jest tak uroczy :)
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  24. Warto zapamiętać na przyszłość! :)

    http://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja w ciąży smarowałam się jedynie oliwką i brzuszek mam jak przed ciążą:) Dużo zdrówka dla Ciebie i synka:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie mam problemu z rozstepami, jednak olej kokosowy I masło kokosowe to dwa niezastąpione produkty :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie mam problemu z rozstępami jednak olej kokosowy służy mi jako jeden z najlepszych kosmetyków :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super post! Nie planuje ciąży jeszcze, ale mam problem z rozsępami, bo kiedyś byłam smutnym grubaskiem. Na pewno wykorzystam Twoje porady, dziękuję:)

    Kajaspelniamarzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. O proszę, nie wiedziałam , że masło kakaowe i shea są najlepsze na rozstępy. Będę pamiętać!

    OdpowiedzUsuń
  30. Dużo zdrowia dla Ciebie i maluszka!
    http://weronikastaron.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Przydatny wpis, takie rzeczy warto wiedzieć. Mam 16 lat i nie zamierzam na razie zakładać rodziny hahah, ale na pewno polecę komuś starszemu :)
    http://brunettefire.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja bez ciąży mam rozstępy na pośladkach :/

    Zapraszam na ROZDANIE

    OdpowiedzUsuń
  33. Tak naprawdę żaden krem nie zapobiegnie rozstępom jeśli brzuszek będzie szubko rósł. Ja przez cała ciąże miałam mały brzuch i zero rozstępów. Przez dwa tyg przed porodem lekarze faszerowali mnie tabletkami i brzuch powiększył mi się dwukrotnie. Na szczęście pojawiły mi się tylko dwa rozstępy na bokach :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja do 9 miesiąca nie miałam rozstępów, zostało mi 2 tygodnie i niesttey zaczęły się pojawiać niestety ;(

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale ładny brzuszek :)Jak zajdę w ciąże to muszę pamietać o tym kremie

    OdpowiedzUsuń