niedziela, 29 stycznia 2017

,

0036. TO MUSISZ WIEDZIEĆ: Porowatość włosów


Zastanawiałaś się kiedyś jaki masz typ włosów? Czy wiesz, że istnieją trzy typy porowatości włosów, a dzięki określeniu swojego typu możesz idealnie dobrać dla siebie pielęgnację?  Postaram Ci wyjaśnić na chłopski rozum jak odróżnić te trzy typy!



(zdj. poradyherbaty)


WŁOSY NISKOPOROWATE - łuski są domknięte mocno oraz ciasno przylegają do włosa, dzięki czemu dobrze chronią go przed zniszczeniami. Jeśli wasze włosy nie były poddane zabiegom oraz rozjaśnianiu istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że są to włosy o niskiej porowatości. 

Niskoporowate włosy charakteryzują się:

- Są gładkie i błyszczące
- Są śliskie, trudne do ułożenia
- Nie reagują na warunki atmosferyczne - np. nie puszą się
- Odporne na stylizacje, lubią wracać do swojej formy
- Schną bardzo długo 

Największa zmora:

- Brak objętości
- Oklapnięte włosy 

Polecane oleje: palmowy, lniany, rycynowy, kokosowy, oliwa z oliwek, jojoba, olej z orzechów brazylijskich, rzepakowy, sezamowy, ryżowy, ze słodkich migdałów, arganowy
Polecane masła: shea, kakaowe, mango

Włosy niskoporowate nie muszą być proste, mogą być również kręcone lub falowane. 


WŁOSY ŚREDNIOPOROWATE - łuski nie są ułożone ciasno, ale też nie odstają tak jak w przypadku wysokoporowatych. Ten typ porowatości znajduje swoje miejsce między porowatością niską, a normalną. Podwyższenie porowatości mogło zostać spowodowane nadmierną stylizacją, wysuszeniem lub przez zabiegi chemiczne. 

   Średnioporowate włosy charakteryzują się: 

- Podatne na stylizacje i trzymanie obranej przez nas formy
- Mogę lekko reagować na wilgoć w powietrzu 
- Najczęściej są to włosy falowane 
- Nie są lejące, dobrze trzymają się w kucyku

Największa zmora: 

- Odpowiednio pielęgnowane mogą sprawić wrażenie włosów o niższej porowatości, ale... po zaprzestaniu zabiegów, wrócą do swojej pierwotnej formy.

Polecane oleje: rycynowy, słonecznikowy, jojoba, z pestek dyni, lniany, ze słodkich migdałów, z orzechów laskowych oraz brazylijskich, z pestek moreli oraz brzoskwini, z nasion papai, avocado, ryżowy 


WŁOSY WYSOKOPOROWATE -  ułożenie łuski włosa przypomina choinkę. Są to często włosy kręcone, ale nie zawsze. Włosy poddawane rozjaśnieniu, suche oraz zniszczone. Końce są często w złej formie mają tendencje to rozdwajania się, włos na całej długości można złamać lub rozerwać. 

Wysokoporowate włosy charakteryzują się: 

- Reagują puchem na wilgoć 
- Są matowe
- Bardzo wrażliwe na stajnie wysokie lub niskie temperatury
- Niski poziom wilgoci np. zimą stają się bardzo suche
- Po umyciu szybko schną
- Często się plączą
- Są mało elastyczne, sztywne 
- W szybkim tempie piją maski, odżywki, oleje 

Największa zmora: 

- Puszenie
- Suchość włosów

Włosy zniszczone są zawsze wysokoporowate oraz włosy blond.

Polecane oleje: z orzechów laskowych, z pestek moreli, śliwki, brzoskwini, wiśni, ze słodkich migdałów, słonecznikowy, z kiełków pszenicy, z nasion czarnej porzeczki, sojowy, z nasion ogórecznika lekarskiego, z zielonej kawy, rycynowy, z czarnuszki, avocado, lniany, z pachnotki, z wiesiołka, acai, kukurydziany, makowy, z nasion jabłka, truskawki, z orzechów arachidowych

A wy jaką macie porowatość? Potraficie już określić? 

Jutro mam urodziny, kończę 21 lat! :)))

=================================
POLUB MNIE: 


ZADAJ MI PYTANIE:



Share:

34 komentarze:

  1. Ciekawy post. Moje włosy są niestety wysokoporowate.

    Pozdrawiam cieplutko!
    http://angelikabien.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy post, prawdę mówiąc nigdy nie zastanawiałam się nad tym jaki rodzaj włosów mam. I właściwie moje włosy ciężko przyporządkować, do któregoś z tych trzech, ale najbardziej trafne są chyba niskoporowate :D
    KLAUDIALISIECKA BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie połowa włosów jest rozjaśniana i tam mam wysokoporowate włosy a połowa to moje naturalne więc jest raczej średnioporowata ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdaje się, że ja mam niskoporowate - nie da się ich zakręcić na lokówkę tzn. da się, ale wracają szybko do formy, oklapnięte i właśnie bez objętości :( Ale fajnie wiedzieć, jakie mam ;) Może skuszę się na jakiś olej i problem zniknie? :) Hehe, nie wiem czy jest tak dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesz się, bo masz w takim razie zdrowe włoski!

      Usuń
  5. Bardzo ciekawy post :) właśnie dowiedziałam się, że mam włosy niskoporowate. Nie mam szans żeby sobie zakręcić włosy :( zaraz wracają do poprzedniego stanu... No ale cóż, za to się błyszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przydatny post z pewnością dla wielu ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda na to, że moje włosy są wysokoporowate. W dodatku są kręcone więc nie mam z nimi łatwo.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam zdecydowanie wysokoporowate :/ ale probuje jakoś z tym walczyć.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale już wiem że mam średnioporowate :)
    Super post, bardzo podoba mi się taka forma :) Zawsze dowiem się czegoś ciekawego!

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba mam średnioporowate :) Wszystkiego najlepszego jutro :*

    OdpowiedzUsuń
  11. ja w sumie nie wiem jakie mam kudły:D chyba ich porowatość to kapryśna;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Moje są średnioporowate :)

    Wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam te średnioporowate :)

    Wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  14. WOW! Kochana, bardzo fajny wpis w postaci poradnika! My nie jesteśmy do końca pewne które z tych rodzai nadaję się na nasze włosy, ale na pewno nie jest to typ wysokoporowatych :D Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmm... Od dłuższego czasu zastanawiam się czy moje włosy są nisko- czy średnioporowate. Najbardziej odpowiada im opis tych pierwszych, ale potrafią się delikatnie spuszyć, kiedy powietrze jest wilgotne i nie schną bardzo długo (jakieś 2-3 godziny, może to i długo :D powiedzcie mi ;) jeżeli o długość chodzi to sięgają talii)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz niskoporowate, czasem mogą reagować na wilgoć kochana <3

      Usuń
  16. Bardzo przydatny post! Teraz łatwiej mi będzie zadbać o pielęgnację moich włosów :)

    Mój blog - KLIK
    Mój kanał - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo przydatny post! ja mam włosy niskoporowate i generalnie je lubię, ale czasem chciałabym coś z nimi zrobić - zakręcić, pofalować, cokolwiek; niestety, one i tak wolą być proste :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Szczerze nigdy się nie zastanawiałam jaki mam rodzaj włosów. Świetny, przydatny post Kochana :*

    agnesssja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Od dawna wiem, że mam włosy dość wysokoporowate. Wina genów ze strony taty i rozjaśnianie z brązu na blond. Na dole mam sztywne, na górze, gdzie już są kilkucentymetrowe odrosty - raczej średnio porowate. Jedyny plus, że świetnie się układają i należycie trwają w jednej pozycji. Zazwyczaj używałam oleju lnianego, wiem też, że w przypadku takich włosów lepiej unikać kokosowego i ostatnio modnych arganowego i jedwabiu. Marzą mi się lśniące i lejące włosy, ale cóż - natury nie zmienię maksymalnie. 😊

    OdpowiedzUsuń