Dziś coś dla aktywnych moich czytelniczek, a dokładniej - ćwiczymy pośladki :)
Przedstawiam Wam najprostsze ćwiczenia, które możecie wykonać w domu. Ja natomiast ćwiczyłam na siłowni, zdjęcie, które widzicie powyżej zostało wykonane miesiąc przed ciążą :-)
POMPUJ TYŁEK!
Skoro siedzisz teraz na moim blogu, to znaczy, że właśnie teraz MASZ CZAS.
Więc zakładaj legginsy i poświęć chwilę dla pośladków :))
ĆWICZENIE 1.
Robimy 4 serie po 12 max 15 powtórzeń, przerwa między seriami trwa 0,30 sekund!
ĆWICZENIE 2.
(też dla ciężarnych)
Robimy 4 serie po 20 powtórzeń, przerwa między seriami trwa 0,30 sekund!
Odbijamy nogę w górę i w dół.
Przy 20 powtórzeniu nogę trzymając jak na zdjęciu "odbijamy" ją 10 razy do góry :)
ĆWICZENIE 3.
(też dla ciężarnych)
Robimy 4 serie po 12 max 15 powtórzeń, przerwa między seriami trwa 0,30 sekund!
Unosimy biodra do góry i w dół spinając przy tym pośladki. Przy 15 powtórzeniu trzymamy biodra w górze przez 15 sekund nadal spinając mocno pośladki i powoli opuszczamy w dół.
ĆWICZENIE 4.
(też dla ciężarnych, ale schodzimy tylko do kolan)
Przysiady :)
4 SERIE PO 15 POWTÓRZEŃ.
Wykorzystacie ćwiczenia? <3
===================================
Mam ogromną prośbę!
Założyłam FP BLOGA:
Jeśli jesteś czytelniczką mojego bloga, bardzo proszę o polubienie FP.
Jest to dla mnie bardzo ważne <3
===================================
Oo dziękuję. Długo szukałam ćwiczeń na posladki. Pozdrowiam młoda mama
OdpowiedzUsuńProszę! <3
Usuńprzydadzą się te ćwiczenia ;)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńBardzo przydatne, akurat trafilam na post,kiedy szukalam ćwiczeń! :))
OdpowiedzUsuńNa pewno skorzystam! :))
Pozdrawiam.
great post as usual :)
OdpowiedzUsuńKisses :)
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Super ćwiczonka <3
OdpowiedzUsuńĆwiczenia nie są takie skomplikowane, a jakie piękne efekty dają! Może się pokuszę :3
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak, to raptem kilka prostych ćwiczeń, ale jakie efekty...:)
UsuńWłaśnie nie mam czasu, bo powinnam uczyć się do próbnej matury z matmy na jutro.
OdpowiedzUsuńZapomniałaś napisać, ze ćwiczenia nic nie dadzą bez nadwyżki kalorycznej i zwiększonej ilości białka pomijając inne równie ważne czynniki. Mogłabym Ci o tym napisać, ale teraz nie mam tak dużo czasu. Jeśli jesteś chętna, możesz do mnie napisać.
Nie przesadzaj z tymi ciężarnymi. Nie każda kobieta da radę. Owszem, w pierwszych kilku miesiącach ciąży jeszcze można ćwiczyć, ale pod koniec jest naprawdę ciężko.
Obserwuję jako 100-na osoba.
http://screatlieve.blogspot.com/
Witaj,
UsuńPo pierwsze jeśli chodzi o ciężarne - napisałam, że te ćwiczenia mogą również wykonać to ile serii i powtórzeń zależy od tego czy MOGĄ i czy są w stanie. Jedne mogą być aktywne, drugie zaś nie - tak jak ja. To dla tych aktywnych, najbezpieczniejsze.
Po drugie - Owszem nie napisałam tego, podałam tylko ćwiczenia, jeżeli chodzi o białka, bcaa itd. będą w następnych postach, jestem ciekawa póki co ile tu jest osób, które chciałyby mieć podane konkretne ćwiczenia. Co do diet, to kwestia indywidualna i nie ma jednej diety z której każdy mógłby korzystać o czym również będzie w następnych postach. Dziękuje za chęć pomocy, ale od długiego czasu trenuję z trenerami personalnymi i jakąś tam wiedzę posiadam ;)
ja ostatnio robię tylko przysiady :) muszę coś urozmaicić
OdpowiedzUsuńZAWSZE TO JUŻ COŚ! <3
UsuńO nie, nie dla mnie. Nie lubię wysiłku fizycznego.
OdpowiedzUsuńOj no daj się namówić na kilka ćwiczeń :*
UsuńRobiłam kiedyś kilka z nich.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz po sobie ślad w postaci obserwacji oraz komentarza. ☺ normalbutdidnot.blogspot.com (click)
jejku! Długo szukałam jakiś prostych ćwiczeń na pośladki! Dziękuje kochana :)
OdpowiedzUsuńwww.kayleenbeauty.blogspot.com
Bardzo proszę :*
UsuńCzęść ćwiczeń już wykonuję, czas dołożyć nowe :)
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
ojj tak! to są jedne z najlepszych ćwiczen! :D Ekstra post!
OdpowiedzUsuńCIESZE SIE! <3
UsuńŚmiesznie sie składa bo przed wejsciem na bloga zrobiłam serie ćwiczeń na posladki właśnie takich jak polecasz dodając pare swoich ;)
OdpowiedzUsuńMega przydatny post, pozdrawiam ;)
Dziekuje i zapraszam czesciej! <3
UsuńOstatnio nie mam nawet siły palcem pomachać ;(
OdpowiedzUsuńZrób sobie "czas lenia" byle nie za długo i spróbuj coś poćwiczyć, zobaczysz jak Cię to zarazi hihi <3
Usuńmi się nei chce ćwiczyć w domu;p
OdpowiedzUsuńMi też się nigdy nie chciało w domu... ale na siłowni tak 3:) haha :)
Usuńja robiłam kiedyś wyzwanie z przysiadami :P i dawało to fajne efekty :P
OdpowiedzUsuń<3
UsuńŚwietny post przyda się mnie i moim pośladkom ;) pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńDobry temat, większość kobiet budzi się z otępienia dopiero krok przed latem i zaczyna się zgrzytanie zębami z braku zachwytu nad własnym ciałem. A tymczasem można wziąć się za siebie już teraz.
OdpowiedzUsuń