Przyszedł moment, kiedy trzeba było pomyśleć nad pierwszym rowerkiem dla mojej córeczki . Rowerek biegowy, czy może rowerek a'la parasolka? Myślałam, że to będzie łatwy i szybki wybór, jednak okazało się, że wybór rowerka to nie taka bułka z masłem...
Na pierwszy ogień poszły rowerki a'la parasolka. Jednak po dluzszej analizie, stwierdziłam, że jest to taki zamiennik wózka, ponieważ dziecko i tak nie będzie pedałować.
Wybór rowerów biegowych mamy naprawdę bardzo szeroki, a ceny wahają sie od 200 do nawet 1000+ zl.
Oczywiście na te powyżej 200 zł nawet nie patrzyłam:)))
Czytałam opinie rodziców na temat tych rowerów, każdy polecał z ręką na sercu.
Tak więc zakupiłam rowerek firmy: Milly Mally mm
Milly Mally Drewniany Rowerek Biegowy 2W1
Rowerek prezentuje się przeuroczo. Jego ogromną zaletą jest waga. I... chyba tyle.
Niestety w wersji trojkolowej, córka obija pietami o tylnia część rowerka, przez co często "wkreca" jej sie tam noga. Kierownica nie raz tak potrafi się "przekręcić", że dziecko może zaliczyć porządny upadek.
Czy polecam?
W sumie sama nie wiem, moze po prostu rowerek musi zaczekać, az bedzie mial tylko dwa kolka:)
moi znajomi co mają dzieci oszaleli na punkcie tego rowerka;p
OdpowiedzUsuńWygląda ładnie. Szkoda, że się nie sprawdził. Może za jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńWiesz, wszystko musi być dostosowane do wieku i rozwoju dziecka. Jedne chcą na czymś takim jeździć inne niekoniecznie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)